🔥 Dzisiaj już TRZYKROTNIE przewinał się ten sam scenariusz (i jestem załamany). Wybierasz sobie kobietę, która zwróciła Twoją uwagę. Piszesz do niej interesującą, bogatą wiadomość w której nawiązujesz do kilku rzeczy z jej profilu (dziewczyna może mieć pewność, że to nie żadne kopiuj-wklej). Komplementujesz co trzeba, krótko odpisujesz swe motywacje i zadajesz na koniec pytanie. Należę do osób piśmiennych, takich też szukam więc moja wiadomość celowo składa się z kilku zdań, jest angażująca, miła i ciekawa. W odpowiedzi na to dostaje jedno zdanie: "ile jesteś mi w stanie zapłacić?"... O lol.... Coś czuję że na tym Datezone to ja długo nie zabawię. Póki co jest to absolutna żenua.